Dzisiaj tak chamsko pochwalę się Wam moimi rajstopkami, które dostałam od Dawidka na święta. Są prześliczne! Ubrałam je na dłużej dopiero pierwszy raz bo zostawiam je na szczególne okazje(a dziś taka była :), gdyż nie wiem co bym zrobiła gdyby się jakoś uszkodziły... Co tu za dużo mówić! Trzymajcie fotki:
wiem, że moje lustro pozostawia wiele do życzenia ;-; nie mówcie nic...
Jadąc z mamą autem i jak zazwyczaj słuchając Eminema oczarowałam się jedną piosenką. Jest tak cudownie przepełniona emocjami! Zresztą posłuchajcie sami ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz